o tym, jak się do kina nie wybrałam

Miałam plany na wczoraj. Kino. Niby zwykłe coś. W kinach „Dzień Matki” – tematyka w sam raz na wczorajszy dzień.
Już się szykowałam, kiedy usłyszałam: „mamooooo! Nie jedź do kina! Zostań z nami!!”
I co matka zrobiła? No jasne, że została. Kino nie zając, nie ucieknie. A czas spędzony z rodziną, w piękny słoneczny dzień – ba, nie do zastąpienia.
Więc spędziliśmy ten dzień razem, niby dzień jak co dzień, a jednak był wyjątkowy, nie tylko z powodu Dnia Matki. Długi spacer, lody, truskawki, wyprawa na rowerze, awaria roweru, słońce, piękna pogoda. Kino odeszło w zapomnienie i wcale nie było mi przykro, że się nie wybrałam.
Syn wręczał mi raz po raz prezenty wykonane własnoręcznie. Dostałam więc koronę, serce i dyplom najlepszej mamy na świecie. Dziś też je zresztą wręczał, po raz kolejny, a kiedy założył mi koronę, usłyszałam: „Jesteś piękna! Pięknie wyglądasz w tej koronie” no i czy serce się nie roztopi kiedy się słyszy coś takiego? A potem Dziecko dodało: „to przytul tatę, bo jesteś jego żoną” ;-)

Bycie mamą nie jest łatwe. Nie zamieniłabym tej swojej życiowej roli na nic innego, ale to  nie oznacza, że to droga różami usłana. A może i usłana, ale kolą te róże. Kole własna niedoskonałość, kiedy chciałoby się być ideałem. Ale nie ma matek idealnych. Nie ma ojców idealnych. Nie ma ludzi idealnych i o tym trzeba pamiętać. Więc, droga Mamo, kiedy biczujesz się, bo po raz kolejny nerwy Ci puściły i krzyknęłaś na swoje dziecko, przypomnij sobie, że nie ma matek idealnych. Przytul je zatem i przeproś, bo przepraszanie to wcale nie jest oznaka słabości, a raczej znak dojrzałości. A kiedy Twoje dziecko przytula Cię, ciesz się tym i nie odganiaj go jak natrętnej muchy, bo przecież musisz poodkurzać. Odkurzanie poczeka. I kiedy Twoje dziecko mówi Ci, że jesteś piękna, uwierz w to.

Dla wszystkich mam – pięknych chwil życzę. Wielu uśmiechów, przytulaków i wiary w siebie.

PS. na zdjęciach - moje prezenty! najlepsze na świecie!