Międzynarodowy Dzień Kota
czyli czego uczy mnie mój sierściuch
Nasz sierść jest z nami od ponad 8 lat, od początku ukochał mego męża jako przewodnika stada, samca alfę – jakkolwiek by nazwać tę miłość, to właśnie mój mąż plasuje się na 1. miejscu w sersu naszego zwierzaka. Potem jest nasz Syn. Pilnuje go, bawi się z nimi i naprawdę dużo od niego znosi. Potem jest pralka, w której bęben uwielbia się wpatrywać podczas pracy, Potem jeszcze kilka innych rzeczy i na końcu ja. Już się z tym pogodziłam. Ale jest. Stał się członkiem naszej rodziny i przy okazji naszym nauczycielem. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości
Czego więc uczy nas nasz zwierz?
- cierpliwości – to, ile to zwierzę ma w sobie cierpliwości, to niepojęte. Zwłaszcza jeśli chodzi o dziecko...
- stawiania granic – robi to bardzo wyraźnie, czasami delikatnie, jeśli zachodzi potrzeba to ostrzej. Nigdy nie atakuje bez ostrzeżenia, ale w stawianiu swoich granic jest niezłomny.
- komunikowania swoich potrzeb – to mistrz komunikacji, serio! Kiedy chce jeść prowadzi do kuchni, kiedy trzeba posprzątać kuwetę daje wyraźny sygnał, chce się bawić? Zaczepia. Chce pobyć z nami – siada w pobliżu, ale zdecydowanie za daleko, bo go dosięgły ludzkie łapska, chce bliskości, przychodzi na kolona, potrzebuje miziania – wali delikatnego baranka i wszyscy wiedzą o co chodzi.
- uważności – to jest mistrzostwo świata jak koty są tu i teraz i wszystko inne się dla nich nie liczy.cieszenia się małymi rzeczami – naprawdę! kto nie wydał majątku na fancy kocie zabawki, podczas gdy najlepszą zabawką jest gumka recepturka, niech pierwszy rzuci kamieniem. No a popatrzcie czasem jak błogo kociak przeciąga się w promieniach słońca... to dopiero widok.
- bezinteresownej miłości - no oczywiście, bo przecież wiadomo, że nie kocha nas ani za mizianie, ani za naszą urodę czy trafne riposty.
- bycia sobą - niezależnie od tego czy leci do miski, podgryza za rękę, czy stoi z nosem wbitym w koc, na którym chce się położyć, ale najpierw ten koc trzeba umieścić na ludzkich kolanach. Niezależnie od osoby, do której podchodzi. Jest zawsze sobą. Kotem z charakterem. Naszym kotem z charakterem.
Czasami nie trzeba czytać grubych poradników, wystarczy spojrzeć obok.
Ten wpis został zamieszczony w kategorii z życia wzięte, zwierzęta, posiada tagi zwierzęta, codzienność, kot, nauczyciel, mindfulness, uważność, granice, babskimagiel i był prawdziwy na dzień 8 Sierpień 2023
Komentarze do wpisu
Komentarze
Jeszcze nikt nie skomentował tej strony.
Komentarze w kanele RSS dla tego wpisu | Subskrybuj kanał RSS dla całego serwisu