::: MENU :::

o liczbach

i jagodziankach.

numbers

Wstyd mi trochę, że tak dawno tu nie pisałam. Ale tylko trochę, bo najzwyczajniej w świecie czasu brak. Bo praca, bo zabawa, bo zmęczenie, a jak nikt z kijem nad grzbietem nie stoi, to wiadomo. Ale za to dziś może mi się w końcu uda. W drodze do pracy stuk stuk na małej klawiaturce...

Wczoraj obiecałam swemu Synowi, że na śniadanie będzie miał jagodzianki, więc rano przygotowałam ciasto drożdżowe, żeby Małżonek mógł je upiec właśnie na śniadanie. Aż żałuję, że nie wstałam wcześniej, żeby móc zabrać jedną do pracy i rozkoszować się ich smakiem, bo że będą pyszne, wiem na pewno.

Ukochany Syn się gdzieś podziębił, może różnica temperatur, może wirus, nie wiem, ale musiał zostać w domu, więc od kilku dni wspólnie z tatą budują wielkie miasta albo razem z kotem obchodzi urodziny. Nieważne, że tak naprawdę do nich jeszcze trochę czasu, że nie ma tortu (jeszcze), ale jest idea i już. :-) no i świetna zabawa.

Więc urodziny tuż tuż. A ja ostatnio dość często przypominam sobie ten dzień, kiedy pojawił się na świecie. Oprócz zbliżających się kolejnych urodzin, nadarzyła się jeszcze jedna okazja ku wspominkom, gdyż memu zawsze młodszemu braciszkowi urodziła się córka. I oto mój młodszy brat, który już wcale nie jest taki malutki, choć dla mnie zawsze będzie moim małym braciszkiem, oto został ojcem. Młodym rodzicom gratuluję jeszcze raz, a tymczasem sama wspominam i przy okazji się trochę dziwię, że głowa matki staje się coraz pojemniejsza. Bo pomyślcie, nowy numer pin, do karty albo telefonu. Albo kod wejściowy do domofonu. Albo numer telefonu przyjaciółki. Nie zapamiętujesz, bo możesz zapisać w pamięci telefonu, albo w notatniku, albo mieć gdzieś pod ręką. Ale są takie liczby, które już na zawsze zostaną w głowie matki.
4200. 58. 10:15.
3150. 56. 9:45.
3480. 54. 19:25.
I nieważne ile tam już jest liczb, nieważne że umysł wcale nie jest ścisły i liczb nie lubi. Nieważne. Te liczby zostają w głowie matki i już. Na zawsze.

Ten wpis został zamieszczony w kategorii dzieci, rodzina, emocje, posiada tagi dziecko, święta, okazja i był prawdziwy na dzień 26 Sierpień 2015

Komentarze do wpisu

Komentarze

Jeszcze nikt nie skomentował tej strony.

Komentarze w kanele RSS dla tego wpisu | Subskrybuj kanał RSS dla całego serwisu